Najczęstsze życzenia jakie sobie wzajemnie składamy to życzenia zdrowia i 100 lat życia. Czy mają one szansę na spełnienie? Co sami możemy zrobić zarówno w kwestii zdrowia jak i dla zdrowia swoich oczu? Statystyki pokazują, że na przestrzeni ostatnich lat społeczeństwo polskie się starzeje. O ile u schyłku XX wieku osoby po 65 roku życia stanowiły 10% ludności naszego kraju, to już w 2013 roku odsetek ten wyniósł 14,7%. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 30 lat liczba ta będzie jeszcze znacząco rosła, nawet do 30-35% ogółu społeczeństwa ( dane GUS ). Żyjemy dłużej! Może więc życzenia 100 lat mają szansę na spełnienie?

Co w takim razie ze zdrowiem? Jak wiek wpływa na kondycję naszych oczu? Wiele chorób oczu związanych jest z wiekiem, wiele nieleczonych prowadzić może do utraty widzenia. Wśród przyczyn ślepoty, w populacji powyżej 60 roku życia najczęstsze są zaćma, jaskra, zwyrodnienie siatkówki związane z wiekiem, w skrócie zwane AMD, a także powikłania oczne cukrzycy. Coraz bardziej zaawansowany wiek wielu z nich sprzyja, bardziej jednak niż on sprzyja nasz niezdrowy styl życia. Wydawało by się, że żyjemy coraz „lepiej”, w dobrobycie. Nie jest to jednak tak jednoznaczne. Jemy zbyt obficie, a mniej wartościowo, słodko i tłusto. Prowadzimy siedzący tryb życia, nie mamy chęci na ruch na świeżym powietrzu i na sport. Sięgamy po używki, a zwłaszcza tytoń. Każdy z tych czynników sprzyja chorobom cywilizacyjnym, takim jak cukrzyca, nadciśnienie czy miażdżyca, a to w efekcie odbija się na stanie naszych oczu.

O ile z chorobami takimi jak zaćma, czy jaskra wychwyconymi zawczasu współczesna medycyna najczęściej potrafi sobie poradzić, to o wiele większym problemem staje się obecnie zwyrodnienie siatkówki związane z wiekiem, AMD. Jest to przewlekła i postępująca choroba oczu, pojawiająca się zwykle po 55-65 roku życia, w której dochodzi do uszkodzenia centralnej części siatkówki, tzw. plamki. Konsekwencją jest wykrzywianie obrazu, ubytki w polu widzenia, pogorszenie ostrości wzroku, a nawet ślepota. Choroba występuje w dwóch postaciach. Ta częstsza, w ośmiu- dziewięciu przypadkach na dziesięć, zwana jest zanikową albo suchą. Druga, o wiele groźniejsza, wysiękową lub mokrą. W tej postaci, w broniącym się przed niedokrwieniem oku, rozwijają się nieprawidłowe naczynia krwionośne, przerastające siatkówkę. Ich obecność rodzi szereg powikłań, takich jak obrzęki czy krwotoki. Postęp choroby jest bardzo szybki, bo już w ciągu kilku miesięcy może doprowadzić do nieodwracalnej utraty widzenia.

Jak możemy się bronić przed konsekwencjami zależnych od wieku chorób oczu? Najważniejsza jest profilaktyka. Systematyczne badania specjalistyczne u zaufanego okulisty, nawet co rok czy dwa lata, to po 50 roku życia powinien być standard. Jeśli natomiast mamy jakieś niepokojące objawy, podejrzenia co do stanu zdrowia, z wizytą u specjalisty nie należy zwlekać. Wprowadzenie do naszego rozkładu dnia ruchu, pozwalanie oczom na odpoczynek od długotrwałego wysiadywania przed komputerem czy książką, rezygnacja z używek i odpowiednia dieta znacznie zmniejszą ryzyko wystąpienia chorób, które są zagrożeniem przy AMD czy zaćmie, między innymi miażdżycy i cukrzycy.

Ogromną rolę przywiązuje się do odpowiedniej diety. Organizm powinien otrzymywać przede wszystkim substancje o działaniu antyoksydacyjnym, czyli luteinę i zeaksantynę, które są naturalnymi barwnikami plamki siatkówki, witaminy C i E, składniki mineralne, w tym cynk i selen oraz wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3. W naszej diecie powinny się więc codziennie znaleźć owoce i warzywa, najlepiej te zielone, a także kilka razy w tygodniu ryby morskie. Należy jednocześnie ograniczyć spożycie tłuszczów i olejów.

W wielu przypadkach, jak wynika z badań naukowych, spożycie luteiny, zeaksantyny czy kwasów omega-3 w diecie jest niewystarczające. Wskazane jest więc uzupełnianie diety o jej suplementy, stworzone specjalnie dla profilaktyki chorób oczu i dla osób chorujących na AMD. Przy wyborze preparatu należy zwracać uwagę na producenta i jego doświadczenie w produkcji preparatów okulistycznych, a zwłaszcza na skład suplementu- obecność składników korzystnie oddziaływujących na funkcje wzroku: luteiny, zeaksantyny, kwasów omega-3, witamin C, E, cynku. Warto skonsultować się w tym celu z okulistą, gdyż nie zawsze większa zawartość luteiny w preparacie ma uzasadnienie medyczne ( dawka 10 mg i 20 mg jest wg badań LUTEGA wystarczająca i przekładała się na zbliżony wzrost poziomu gęstości optycznej pigmentu plamkowego).

Dr n. med. Agata Plech

Centrum Medyczne BESKIDMED, Cieszyn